30 maja na Hali Sportowej Sokolnia od godziny 16 rozpoczęła się rozgrzewka sekcji siatkarskiej BAT KOSiR Kościerzyna oraz ostatnie instrukcje trenera. Krótko po tym zaczęli schodzić się, zaproszeni przez siatkarki, Rodzice oraz... jeden Dziadek. Po rozgrzewce obu drużyn rozpoczął się mecz. Wyzwanie podjęło niewielu odważnych, dlatego trzeba było wsparcia trenera sekcji dla drużyny Rodziców, żeby można było dokonywać zmian.

Pierwszy, rozpoznawczy set rozpoczął się nieśmiało, ale był od samego początku wyrównany i zakończył się niepodziewanie wynikiem 25:19 dla... Rodziców.

W drugim secie zagrali sami panowie, a pomocy Rodzicom próbował udzielić trener BAT KOSiR. Próbował, bo grał z zaangażowaniem... ale drużynie przeciwnej:) sercem będąc z BAT KOSIR. Mimo więc, że grał w drużynie Rodziców, ciągle instruował BAT KOSiR, no i tylko, gdy się "zapomniał" grał na swoim poziomie, pokazując spektakularne akcje i przysparzając tym samym punktów Rodzicom.  Wynik, więc był do przewidzenia 18:25 dla BAT KOSiR.

Trzeci set to już starcie bez "wsparcia" Trenera. Rodzice w mieszanym składzie, ponownie ulegli BAT KOSiR 21:25 mimo kilku naprawdę widowiskowych akcji, długich i dramatycznych wymian i bardzo wyrównanego seta.

Czwarty set był najbardziej wyrównany w meczu. Od początku walka toczyła się o każdy punkt i różnica nie przekraczała 2 pkt. Niektórych akcji nie powstydziliby się zawodnicy ligowi. Dopiero pod koniec Rodzice zdobyli przewagę, którego nie stracili i wygrali 25 do 21. Więc... mecz od nowa i rozstrzyga tie break!. Tego się nikt nie spodziewał. A wynik tie breaka był jeszcze większym zaskoczeniem dla siatkarek... ponieważ przegrały go 15 do 9! Wg obserwatorów i kibiców mogło mieć na to wpływ krótkie hasła, które padały ze strony Rodziców typu: "Gratulacje. Stop - Kieszonkowe. Stop" "Za dwa dni Dzień Dziecka, a Rodzice mogą być zmęczeni meczem" lub inne "zachęcające" do walki. Siatkarki opacznie chyba zrozumiały przesłanie i kibicowanie Rodziców, bo jakoś z małym zaangażowaniem kończyły ostatniego seta.

Podsumowując, było naprawdę sportowo, ale również wesoło i rodzinnie. Zabawa był dla tych, co gali i dla tych, co kibicowali, zwroty akcji, naprawdę widowiskowe i atrakcyjne zagrania, skuteczne akcje blokiem i wręcz zabawne "kiwki". A na koniec Rodzice zostali uhonorowani za odwagę i zwycięstwo w meczy biletami do kina.

Zapraszamy wkrótce na inne siatkarskie atrakcje w Mieście Kościerzyna.

Mecz specjalny zorganizował Kościerski Ośrodek Sportu i Rekreacji przy wsparciu Składu Budowlanego oraz Marketu BAT przy ul Żurawinowej 52 w Kościerzynie.